piątek, 30 lipca 2021

NAJPROSTSZA TOFUCZNICA NA ŚNIADANIE Z POMIDOREM I SZCZYPIORKIEM

  Taka tofucznica to u mnie jeden z najprostszych klasyków. 


Często na śniadanie robię wypasione tofucznice, ale nie zawsze musi być taki wypas. W sumie, jeśli wziąć pod uwagę ile warzyw zjadam na śniadanie, to i tak każdy poranek to wypas nad wypasy.


składniki

ilość składników dowolna, wszystko zależy od poziomu głodu


tofu naturalne pokruszone w palcach 
posiekany szczypior wraz z cebulką - dużo
poszatkowana czerwona cebula
świeże oregano - dość sporo
duży pomidor pokrojony w dużą kostkę
kurkuma
czarny mielony pieprz
sól kala namak lub po prostu sól
trochę oliwy i wody


Wykonanie


Cebulę wraz z połową szczypioru szklę na patelni na oliwie, dodaję tofu, suche przyprawy, pomidora i podlewam lekko gorącą wodą. Mieszam i trzymam pod przykryciem z trzy minuty. Potem dorzucam posiekane oregano i drugą część szczypioru. Mieszam i jeszcze minutę trzymam pod przykrywką. w razie potrzeby podlewam wodą. Dosmaczam i gotowe. Dziś zjadłam ze smakiem z furą sałaty, rzodkiewki i ogórka małosolnego własnej roboty (bo na ogóry przecież środek sezonu ).




środa, 21 lipca 2021

TEMPEH W MUSZTARDOWEJ MARYNACIE

 Tempeh naturalny idealnie nadaje się do marynat. A marynaty idealnie kształtują smak tempehu. Dobry naturalny tempeh to podstawa.

składniki na marynatę

ilość składników uzależniona jest od ilości tempehu; możemy dowolnie żąglować ilościami zgodnie z upodobaniem.

zamarynowałam około 180 gram tempehu naturalnego

3 łyżeczki musztardy Dijon
1 łyżeczka świeżego oregano
1 łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka rozmarynu świeżego < może być suszony wówczas 1/2 łyżeczki>
1/2 łyżeczki kurkumy
2-3 szczypty czarnego pieprzu
1-2 łyżeczki octu jabłkowego
1 łyżeczka syropu klonowego lub melasy karobowej
1/4 łyżeczka papryki suszonej słodkiej
sok z cytryny wg.uznania
1/2 łyżeczki startej skórki z cytryny <opcja>
1-2 łyżeczki oliwy
opcjonalnie sól do smaku 

Wykonanie

Wszystkie składniki marynaty mieszamy w miseczce.
Doprawiamy według uznania.
Tampeh możemy pokroić w paski lub w kostkę. Umieszczamy kawałki tempehu w misce i bardzo dokładnie obtaczamy go marynatą. Optymalnie zostawiamy go w marynacie na całą noc. Gdy jest mało czasu, to nawet pół godziny zrobi grę, lecz im dłużej tym będzie smaczniej 🙂
Tempeh pieczemy w temperaturze 175-200 stopni przez 10-15 minut.<czas i temperatura uzależniona jest od piekarnika, każdy piecze inaczej> Tempeh możemy układać w foremce na papierze do pieczenia lub w żaroodpornym naczyniu, na blaszce itp...

Dzisiajszy tempeh był podstawą mojego śniadania. Otoczony i otulony był sałatami, pomidorami, ogórkiem kiszonym, rzodkiewką, ziołami i kawałkiem konopnej bułki.
Białko na śniadanie to jest to !

Taki tempeh może towarzyszyć nam przy obiedzie jak i kolacji.

poniedziałek, 12 lipca 2021

MIĘTOWA PASTA Z ZIELONEGO GROSZKU

 Szybka i aromatyczna pasta z zielonego groszku. Groszek ze słoika, mięta i rozmaryn z ogródka, trochę innych dodatków i to proste cudo okazało się hitem dzisiejszego śniadania.



składniki

1 słoik groszku konserwowego <może być puszka>
10 dużych listków świeżej mięty
1 szczypta świeżego rozmarynu <mogą być 2 suszonego>
1 łyżka posiekanego świeżego koperku
1/4 łyżeczki pieprzu ziołowego
1 płaska łyżeczka jasnego sosu sojowego <gdy ciemny dać mniej>
1 łyżeczka musztardy Dijon
odrobina płatków chilli
sok z cytryny i ewentualnie sól do smaku


Wykonanie


Groszek porządnie płuczę na sitku i odsączam.  Do miski wrzucam pozostałe składniki i miksuje ręcznym blenderem <żyrafą> do uzyskania jednolitej konsystencji. 
Pasta idealna do śniadania na pieczywo, jako farsz do naleśników na wytrawnie, jako dodatek do obiadu.


Dzisiaj zjadłam ją w towarzystwie wędzonego tempehu z sosem musztardowym i posypałam ją ziarnami konopi. Na talerzu znalazł się kawałek bułki konopnej, miks sałat i rukola.  Do teamu śniadaniowego dołączyła równie szybka i prosta sałatka z rzodkiewki, świeżego ogórka, szczypiorku, koperku, jogurtu roślinnego, odrobiny octu jabłkowego, czarnego pieprzu i soli.
Było kozacko jak nie wiem co.

Nie bójcie się mięty, ona uwielbia towarzystwo groszku :)