Surówka jest prosta i bardzo pyszna. Na drugi dzień zjadłam w tajemnicy przed domownikami jej pozostałą część. Nie mogłam się powstrzymać. Im dłużej surówka stoi po przyrządzeniu, tym bardziej jest smakowita.
składniki
2 szklanki, pokrojonych w cienkie słupki, kiszonych buraków, które zostały do zagospodarowania po wykonaniu zakwasu <tu przepis>
1 szklanka, pokrojonego w cienkie słupki, dużego winnego jabłka
1 średnia czerwona cebula, pokrojona w piórka
1/2-1 łyżki dobrej oliwy
świeżo zmielony czarny pieprz do smaku
opcjonalnie szczypta cukru <u mnie ksylitol> i odrobina soku z cytryny
1 szklanka, pokrojonego w cienkie słupki, dużego winnego jabłka
1 średnia czerwona cebula, pokrojona w piórka
1/2-1 łyżki dobrej oliwy
świeżo zmielony czarny pieprz do smaku
opcjonalnie szczypta cukru <u mnie ksylitol> i odrobina soku z cytryny
Wykonanie
Buraki i jabłko tnę w cienkie słupki. Następnym razem zrobię to solidniej ;-). W misce łączę wszystkie składniki, mieszam i doprawiam do smaku. Dobrze zaplanować surówkę minimum godzinę przed jej spożyciem. Tak jak wcześniej wpomniałam, im dłużej czekamy tym smaczniej zajadamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz