piątek, 3 lutego 2017

SZYBKA POMIDOROWA PASTA Z CZERWONEJ SOCZEWICY Z KAPARAMI

Śniadaniowe pasty z czerwonej soczewicy to stosunkowo szybka akcja. Gdy gotuje się soczewica, przygotowuję resztę składników, a potem miksuję i gotowe. Zawsze warto zrobić jej więcej, by została na drugi dzień, może na kolację, albo jako dodatek do obiadu.
 



składniki

100 g suchej soczewicy
10 odsączonych pomidorów z zalewy
10-15 sztuk kaparów z zalewy octowej <u mnie winnej>
1 ząbek czosnku
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka pasty sezamowej tahini
1 łyżeczka świeżego rozmarynu
1 łyżka prażonych ziaren słonecznika
 sól i czarny pieprz do smaku 

Wykonanie

W czasie gdy przygotowuję składniki moczy się soczewica, chociaż 10 minut (im dłużej tym lepiej, ale nie zawsze jest na to czas). Jeśli nie mam uprażonych pestek słonecznika to wyjmuję patelnię i prażę 5-10 minut, co chwilę mieszając łopatką. Pilnuję, by się nie spaliły, dlatego moc grzania powinna być na prawdę minimalna. Często prażę nasiona w większej ilości i odkładam je do słoiczków, gdzie czekają na takie właśnie okazje jak ta, dzisiaj. Soczewicę porządnie płuczę, aż będzie czysta woda i gotuję zgodnie w instrukcją na opakowaniu (przeważnie 1 część soczewicy i 2 części wody gotowane przez 15-20 minut). Do przestygniętej soczewicy (do soczewicowej papki) dodaję pomidory z zalewy, kapary, przeciśnięty przez praskę czosnek, sok z cytryny i tahini. Miksuję ręcznym blenderem. Doprawiam solą i pieprzem, dodaję drobno posiekany rozmaryn oraz niezbyt dokładnie zmielone w młynku ziarenka słonecznika. Zakręcam blenderem kilka razy. Pastę od razu można podać na śniadaniowy stół, lecz jak wszystkie pasty, najlepsza jest jak się nieco przegryzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz