Same płatki gryczane w smaku są dla mnie za wytrawne. Może kiedyś do nich się przekonam. W tej owsiance połączyłam dwa rodzaje płatków, bezglutenowe owsiane i gryczane. A że lubię wypasione owsianki to składników jest w dzisiejszej co niemiara. Kalorycznie, ale za to energetycznie.
składniki (jedna porcja)
2 łyżki płatków owsianych
2 łyżki płatków gryczanych
1/2 startego jabłka
5-7 sztuk przepołowionych śliwek węgierek
10 sztuk jagód inkaskich (znane również jako miechunki, złote jagody Inków, rodzynki brazylijskie, wiśnie peruwiańskie...uffff ;-) )
1 łyżeczka mielonego siemienia lnianego
1 łyżeczka mielonych ziaren sezamu
10-15 sztuk orzechów <u mnie migdały i nerkowce>
1 łyżeczka melasy z chleba świętojańskiego (z karobu)
cynamon do posypania
Wykonanie
Płatki
zalewam zimną wodą i wstawiam do lodówki na noc. Rano dolewam wody i
gotuję, regulując gęstość owsianki ilością wody. Pod koniec z 2-3 minuty
przed końcem gotowania dosalam do smaku. Gdy całość się dobrze rozklei, wyłączam palnik i dodaję jabłko, siemię lniane, ziarna sezamu, cynamon i jagody. Mieszam. Owsianko-gryczankę
nakładam do miseczki dodając obrane orzechy, śliwki i polewam melasą (czasami dodaję więcej niż 1 łyżeczkę, a co ! ). Burczenie w brzuchu mam z głowy na kilka dobrych godzin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz